Jesienno/ zimowa dekoracja :) Mała rzecz, a cieszy!

by - 14:13

Hej! 


Dziś przybywam z nieco innym tematem, czyli poprawą humoru w jesienno/ zimowe wieczory i moimi nowymi dekoracjami pokoju!



O tym, że jestem miłośniczką świeczek już wiecie. Pisałam o tym tu (KLIK!), dawno dawno temu J

Oczywiście, na dobre zagościły u mnie olejki eteryczne, z którymi nagminnie przesadzam.

Będąc dziś na zakupach, wpadły mi w oko śliczne brokatowe śnieżynki, które postanowiłam zawiesić na firance. Za trzy zapłaciłam 1,56zł ! A trzeba przyznać, że dodają miłego nastroju. Czekam tylko na śnieg!


I postanowiłam zakupić również lampki choinkowe, aby udekorować nimi okno. 
Zdecydowałam się na kolor różowo/fioletowy ponieważ mam parę fioletowych dodatków w moim pokoju.

Mnie się bardzo podoba i już nie mogę doczekać się wieczoru! Taka mała innowacja, a cieszy oko!

Co sądzicie? Jak Wy dekorujecie mieszkanie na zimę? 

40 komentarze

  1. Świetnie to wygląda. Ja niestety nie mam weny do żadnych wymyślnych dekoracji. Kiedyś robiłam na szybie witraże za pomocą sztucznego śniegu, ale chyba już z tego wyrosłam. Przyznam szczerze, że niestety brak mi czasu na takie przyziemne sprawy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie w oknie też podobna kolorystyka, a te firanki makarony to super zabawka dla kota ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie to wygląda,uwielbiam takie dekorację ze świecącymi lampkami i jeszcze w kolorze czerwonym cudownie to wygląda:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja stawiam sobie choinkę taką małą u siebie w pokoju która ma lampki właśnie fioletowo różowe i do tego bombki ciemno fioletowe. Pasuje mi do pokoju. Czasem u góry okna robię sztucznym śniegiem gwiazdki... W pokoju też wieszam mikołajową skarpetę i stawiam świeczki w kształcie gwiazdek. Może w tym roku dodam jeszcze jakiś dodatek jeżeli wpadnie mi coś ciekawego w oko. Ale póki co to dla mnie jeszcze ciut za wcześnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie pierdółki !!! super to wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie, klimatycznie :) Ja w tym roku zamierzam ozdobić mieszkanko takimi pierdółkami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ślicznie;) ja w grudniu pomyslę o tym;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie to wygląda :)
    a to już? już czas na ozdoby? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow!! a ja myślałam, że tylko mi się tak szybko udziela świąteczna aura:) pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście szybko się zdecydowałam, ale to przecież nie bombki i nie choinka :)) więc można przymknąć oko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też uwielbiam robić sobie takie świąteczne dekoracje. W ogóle świeczki, lampki i inne tego typu to zdecydowanie moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. niedlugo i ja zaczne szalec- co roku środkowe okno miga i wariuje:) a malutkie lampki z Ikea wkładam do szklanej kuli i stawiam na stole lub regale:) mmmm, zimo- przybywaj

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie:) We mnie się jeszcze nie obudził świąteczny nastrój, więc ozdób brak;)

    OdpowiedzUsuń
  14. super to wygląda też muszę zainwestować w lapmpki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł i ślicznie to wyglada ...tak naprawde nastrojowo... Chyba mnie natchenelas i zaraz sama zaczne cos kombinowac:D
    Pozdrawiam, J
    p.s: zapraszam do mnie:)
    http://cosmeticcookiss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie to wygląda!
    Kocham takie dekoracje!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie to wygląda, nastrojowo:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bosko to wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super!!! Gdzie kupiłaś te śnieżynki?:) Ja stroję pokój w najbliższy weekend;) Również podzielę się z tym na swoim blogu :) Bardzo mi się podoba Twój wystrój okna:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja również dekoruję w podobny sposób pokój, uwielbiam takie lampki :) Jednak lampki montuję tuż przed świętami i demontuję dopiero po feriach zimowych w lutym/marcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny pomysł, efekt naprawdę mi się podoba, przydałoby się coś takiego u mnie tylko w innym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fajnie to wygląda, ja mam zamiar nakupować śnieżynki, choineczki i renifery świecące się i do przyklejenia do okna w tesco za 5 zł jedna :))

    zapraszam do siebie :*
    http://painted-sheet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Jejku, jak pięknie :) U mnie w oknie bardzo często wiszą czerwone lampki, albo kolorowa kula. Uwielbiam taki przedświąteczny nastój :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślicznie to wygląda :) Ja w domu poręcz od schodów owijam girlandą i białymi lampkami :)
    Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne to jest, naprawdę. Ja też uwielbiam świeczki. 4 właśnie palą mi się na biurku. :> Po prostu uwielbiam. < 3

    OdpowiedzUsuń
  26. tez czasem wieszam sobie nad firanką lampki i zamiast lampy wieczorem świecą mi takie małe, kolorowe żaróweczki :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Super efekt uzyskałaś! Bardzo mi się podoba :) No i piękne te śnieżynki!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładnie tu.;)
    zapraszam do mnie.:)
    I Jeśli możesz + obserwój.:)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. uroczo :-)
    jakbyś mogła to zdradź mi jak przyczepiłaś lampki choinkowe, bo ja co roku mam z tym problem?

    OdpowiedzUsuń
  30. Po Twoim poscie dzisiejszym znalazlam gwiazdki w Tesco ale troszke mniejsze ale za to bylo ich wiecej :) Juz niedlugo prezentacja na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pieknie to wygląda a śniezynki superowe:D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale zewsząd wszyscy kuszą tymi świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wygląda super! Nic tylko się rozmarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. śliczne są te śnieżynki a z tymi lampkami wyglądają cudownie to jest chyba jeden z najlepszych sposobów na świąteczne przysrojenie pokoju :)

    OdpowiedzUsuń