Jesienno/ zimowa dekoracja :) Mała rzecz, a cieszy!
Hej!
Dziś przybywam z nieco innym tematem, czyli poprawą humoru w jesienno/ zimowe wieczory i moimi nowymi dekoracjami pokoju!
O tym, że jestem miłośniczką świeczek już wiecie. Pisałam o tym tu (KLIK!), dawno dawno temu J
Oczywiście, na dobre zagościły u mnie olejki eteryczne, z którymi nagminnie przesadzam.
Będąc dziś na zakupach, wpadły mi w oko śliczne brokatowe śnieżynki, które postanowiłam zawiesić na firance. Za trzy zapłaciłam 1,56zł ! A trzeba przyznać, że dodają miłego nastroju. Czekam tylko na śnieg!
I postanowiłam zakupić również lampki choinkowe, aby udekorować nimi okno.
Zdecydowałam się na kolor różowo/fioletowy ponieważ mam parę fioletowych dodatków w moim pokoju.
Mnie się bardzo podoba i już nie mogę doczekać się wieczoru! Taka mała innowacja, a cieszy oko!
Co sądzicie? Jak Wy dekorujecie mieszkanie na zimę?
40 komentarze
Świetnie to wygląda. Ja niestety nie mam weny do żadnych wymyślnych dekoracji. Kiedyś robiłam na szybie witraże za pomocą sztucznego śniegu, ale chyba już z tego wyrosłam. Przyznam szczerze, że niestety brak mi czasu na takie przyziemne sprawy :(
OdpowiedzUsuńu mnie w oknie też podobna kolorystyka, a te firanki makarony to super zabawka dla kota ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda,uwielbiam takie dekorację ze świecącymi lampkami i jeszcze w kolorze czerwonym cudownie to wygląda:-)))
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam sobie choinkę taką małą u siebie w pokoju która ma lampki właśnie fioletowo różowe i do tego bombki ciemno fioletowe. Pasuje mi do pokoju. Czasem u góry okna robię sztucznym śniegiem gwiazdki... W pokoju też wieszam mikołajową skarpetę i stawiam świeczki w kształcie gwiazdek. Może w tym roku dodam jeszcze jakiś dodatek jeżeli wpadnie mi coś ciekawego w oko. Ale póki co to dla mnie jeszcze ciut za wcześnie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pierdółki !!! super to wyglada :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie i różowo :)
OdpowiedzUsuńPięknie, klimatycznie :) Ja w tym roku zamierzam ozdobić mieszkanko takimi pierdółkami :)
OdpowiedzUsuńjak ślicznie;) ja w grudniu pomyslę o tym;)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńa to już? już czas na ozdoby? ;)
wow!! a ja myślałam, że tylko mi się tak szybko udziela świąteczna aura:) pięknie:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szybko się zdecydowałam, ale to przecież nie bombki i nie choinka :)) więc można przymknąć oko!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam robić sobie takie świąteczne dekoracje. W ogóle świeczki, lampki i inne tego typu to zdecydowanie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńniedlugo i ja zaczne szalec- co roku środkowe okno miga i wariuje:) a malutkie lampki z Ikea wkładam do szklanej kuli i stawiam na stole lub regale:) mmmm, zimo- przybywaj
OdpowiedzUsuńfajnie:) We mnie się jeszcze nie obudził świąteczny nastrój, więc ozdób brak;)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda też muszę zainwestować w lapmpki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i ślicznie to wyglada ...tak naprawde nastrojowo... Chyba mnie natchenelas i zaraz sama zaczne cos kombinowac:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, J
p.s: zapraszam do mnie:)
http://cosmeticcookiss.blogspot.com/
Ślicznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńKocham takie dekoracje!
Bardzo ładnie to wygląda, nastrojowo:)
OdpowiedzUsuńo! pięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńBosko to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Gdzie kupiłaś te śnieżynki?:) Ja stroję pokój w najbliższy weekend;) Również podzielę się z tym na swoim blogu :) Bardzo mi się podoba Twój wystrój okna:)))
OdpowiedzUsuńswietny efekt!:)
OdpowiedzUsuńJa również dekoruję w podobny sposób pokój, uwielbiam takie lampki :) Jednak lampki montuję tuż przed świętami i demontuję dopiero po feriach zimowych w lutym/marcu ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, efekt naprawdę mi się podoba, przydałoby się coś takiego u mnie tylko w innym kolorze :)
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda, ja mam zamiar nakupować śnieżynki, choineczki i renifery świecące się i do przyklejenia do okna w tesco za 5 zł jedna :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :*
http://painted-sheet.blogspot.com/
Jejku, jak pięknie :) U mnie w oknie bardzo często wiszą czerwone lampki, albo kolorowa kula. Uwielbiam taki przedświąteczny nastój :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda :) Ja w domu poręcz od schodów owijam girlandą i białymi lampkami :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
Świetne to jest, naprawdę. Ja też uwielbiam świeczki. 4 właśnie palą mi się na biurku. :> Po prostu uwielbiam. < 3
OdpowiedzUsuńtez czasem wieszam sobie nad firanką lampki i zamiast lampy wieczorem świecą mi takie małe, kolorowe żaróweczki :>
OdpowiedzUsuńSuper efekt uzyskałaś! Bardzo mi się podoba :) No i piękne te śnieżynki!
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś podobne. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie tu.;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.:)
I Jeśli możesz + obserwój.:)
pozdrawiam.
uroczo :-)
OdpowiedzUsuńjakbyś mogła to zdradź mi jak przyczepiłaś lampki choinkowe, bo ja co roku mam z tym problem?
Po Twoim poscie dzisiejszym znalazlam gwiazdki w Tesco ale troszke mniejsze ale za to bylo ich wiecej :) Juz niedlugo prezentacja na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńPieknie to wygląda a śniezynki superowe:D
OdpowiedzUsuńAle zewsząd wszyscy kuszą tymi świętami :)
OdpowiedzUsuńWygląda super! Nic tylko się rozmarzyć :)
OdpowiedzUsuńcudowne !
OdpowiedzUsuńśliczne są te śnieżynki a z tymi lampkami wyglądają cudownie to jest chyba jeden z najlepszych sposobów na świąteczne przysrojenie pokoju :)
OdpowiedzUsuń