Makijaż oka- żelowy eyeliner z Essence!

by - 23:13

Czeeść! :)

Bardzo często to właśnie wieczorem mam wenę na malowanie i kombinowanie z makijażem.
Głównie kończy się tylko na malowaniu oczu i różnych próbach kolorystycznych.
Nie mam niestety wielkich zdolności manualnych, w tym również makijażowych, jednak też nie czuję 
się największą łamagą w tej akurat dziedzinie. ;)

To efekt mojej dzisiejszej zabawy. Dodatkowo znalazłam nowe świetne zastosowanie żelowych eyelinerów 
z Essence. Dokupiłam dwa kolory- zielony i fioletowy. Jestem z nich nieco mniej zadowolona niż z czarnego, jednak i tak uważam, że są warte swojej ceny.


Zastosowanie o którym wspomniałam polega na użyciu eyelinera jako bazy pod cienie. 
Po pierwsze, eyeliner jest barrdzo trwały, przez co i nasze cienie będą się dłużej utrzymywać.
Po drugie, eyeliner świetnie podbija kolor cieni, więc można eksperymentować i z cieniami sypkimi 
i z prasowanymi.
Po trzecie, zarówno kolorem fioletowym, zielonym jak i czarnym można wymalować smokey eye. 
Jeśli jesteście miłośniczkami takiego makijażu, to polecam spróbować :)
!
(Wykorzystując w ten sposób eyeliner trzeba jednak pamiętać, by możliwie szybko rozprowadzić go 
na powiecie. Bardzo szybko zasycha i potem ciężko z nim cokolwiek zrobić! :))




A tu właśnie eyelinery o których mowa.
Kupiłam też dwa pędzelki do nich. :)



Pozdrawiam!

18 komentarze

  1. Szczęściara! u mnie jeszcze nie ma żadnych nowości z drugiej szafy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wpadłabym na to, fajny pomysł :)
    u mnie w naturze są same lajnery, bez pędzelków :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zielony eyeliner jako bazę i często go tak stosuję. Makijaż jest naprawdę supertrwały!

    OdpowiedzUsuń
  4. A u mnie ani lajnerów, ani pędzelków,co za lipa!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam fioletowy i w sumie mam mieszane uczucia co do niego jeśli chodzi o kolor. Muszę się go jeszcze nauczyć nakładać. I chyba sprawię sobie jeszcze czarny bo on pewnie ma lepszą pigmentację.

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie rzęsy !
    nad eyelinerem tez sie zastanawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. a dałam sie nabrać ze prawdziwe :D
    dzisiaj jak bedzie to pewnie sie skusze na czarny chociaz jestem antytalenciem w robieniu kresek :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie:) Ja kupilam zielony.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja u siebie w mieście nie mogę ich dostać :( ale masz długie rzęsicha! prawdziwe?

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny makijaż, ładnie podkreśla Twoje oczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł! Jeżeli uda mi się gdzieś(?) dostać eyeliner to spróbuję. Brak drugiej szafy to jakaś masakra

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. A jak rozprowadzasz eyeliner jako bazę? Jakimś pędzelkiem czy palcem?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. swietny efekt, umnie nie ma tych eyelinerow

    OdpowiedzUsuń
  15. hop hop :) wytypowałam Cię do Sunshine Award :) zapraszam do zabawy, więcej informacji tutaj: http://kolorowykot.blogspot.com/2011/05/tag-sunshine-award.html

    OdpowiedzUsuń