Makijaż oka- żelowy eyeliner z Essence!
Czeeść! :)
Bardzo często to właśnie wieczorem mam wenę na malowanie i kombinowanie z makijażem.
Głównie kończy się tylko na malowaniu oczu i różnych próbach kolorystycznych.
Nie mam niestety wielkich zdolności manualnych, w tym również makijażowych, jednak też nie czuję
się największą łamagą w tej akurat dziedzinie. ;)
To efekt mojej dzisiejszej zabawy. Dodatkowo znalazłam nowe świetne zastosowanie żelowych eyelinerów
z Essence. Dokupiłam dwa kolory- zielony i fioletowy. Jestem z nich nieco mniej zadowolona niż z czarnego, jednak i tak uważam, że są warte swojej ceny.
Zastosowanie o którym wspomniałam polega na użyciu eyelinera jako bazy pod cienie.
Po pierwsze, eyeliner jest barrdzo trwały, przez co i nasze cienie będą się dłużej utrzymywać.
Po drugie, eyeliner świetnie podbija kolor cieni, więc można eksperymentować i z cieniami sypkimi
i z prasowanymi.
Po trzecie, zarówno kolorem fioletowym, zielonym jak i czarnym można wymalować smokey eye.
Jeśli jesteście miłośniczkami takiego makijażu, to polecam spróbować :)
!
(Wykorzystując w ten sposób eyeliner trzeba jednak pamiętać, by możliwie szybko rozprowadzić go
na powiecie. Bardzo szybko zasycha i potem ciężko z nim cokolwiek zrobić! :))
A tu właśnie eyelinery o których mowa.
Kupiłam też dwa pędzelki do nich. :)
Pozdrawiam!
18 komentarze
Szczęściara! u mnie jeszcze nie ma żadnych nowości z drugiej szafy :(
OdpowiedzUsuńnie wpadłabym na to, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńu mnie w naturze są same lajnery, bez pędzelków :(
Uwielbiam zielony eyeliner jako bazę i często go tak stosuję. Makijaż jest naprawdę supertrwały!
OdpowiedzUsuńA u mnie ani lajnerów, ani pędzelków,co za lipa!
OdpowiedzUsuńJa mam fioletowy i w sumie mam mieszane uczucia co do niego jeśli chodzi o kolor. Muszę się go jeszcze nauczyć nakładać. I chyba sprawię sobie jeszcze czarny bo on pewnie ma lepszą pigmentację.
OdpowiedzUsuńjakie rzęsy !
OdpowiedzUsuńnad eyelinerem tez sie zastanawiam
Pięknie!:)
OdpowiedzUsuńa dałam sie nabrać ze prawdziwe :D
OdpowiedzUsuńdzisiaj jak bedzie to pewnie sie skusze na czarny chociaz jestem antytalenciem w robieniu kresek :D
Bardzo ładnie:) Ja kupilam zielony.
OdpowiedzUsuńja u siebie w mieście nie mogę ich dostać :( ale masz długie rzęsicha! prawdziwe?
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, ładnie podkreśla Twoje oczy.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! Jeżeli uda mi się gdzieś(?) dostać eyeliner to spróbuję. Brak drugiej szafy to jakaś masakra
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA jak rozprowadzasz eyeliner jako bazę? Jakimś pędzelkiem czy palcem?:)
OdpowiedzUsuńmega profeska:*
OdpowiedzUsuńswietny efekt, umnie nie ma tych eyelinerow
OdpowiedzUsuńhop hop :) wytypowałam Cię do Sunshine Award :) zapraszam do zabawy, więcej informacji tutaj: http://kolorowykot.blogspot.com/2011/05/tag-sunshine-award.html
OdpowiedzUsuń