![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXh48ak1JuQNxT87q-fc4P2TysUHf7YhHLRE3g1tF9loeTH7Tas0xtr85TYHHgqC_oj74Fh5l5N92CMLkHBSJLrjkF5jX3MeYs44iJCya2xcSgICuWbs-SPN-ZVRBsH6Jw0VNn-ckTupw/s640/fluid1.jpg)
Dzisiaj słów kilka o produkcie, który jest już od pewnego czasu na rynku. Jestem niemalże pewna, że sama bym go nie kupiła z prostej przyczyny: nie lubię fluidów rozświetlających bo kojarzą mi się jedynie z błyskiem i zerowym kryciem.
Dostałam go od przyjaciółki, dla której był zdecydowanie zbyt jasny, dlatego miałam możliwość go wypróbować i zmienić myślenie, bo fluid Rimmel pozytywnie mnie zaskoczył! :)
Cena: ok. 35 zł
Mam skórę normalną, czasem suchą, która jeśli się świeci, to głównie przez krem do twarzy. Mimo wszystko, lubię gdy moja skóra jest lekko zmatowiona, a wszelkie błyski toleruję jedynie na kościach policzkowych, nosie i powiekach.
Efekt rozświetlenia, który daje ten podkład jest widoczny, jednak nie są to dające po oczach srebrno-złote drobiny, a delikatny srebrny pyłek. Jeśli wytężycie wzrok, możecie go dostrzec na zdjęciu powyżej na wysokości napisu Anti-Fatigue. :D
Za każdym razem lekko pudruję moją twarz pudrem transparentnym. W tym przypadku nie było inaczej, jednak skóra nie straciła tego delikatnego błysku, był jedynie ciut bardziej okiełznany! :)
Spodziewałam się zdecydowanie bardziej wodnistej konsystencji i mniejszego krycia. Tu zaskoczył mnie najbardziej, bo ładnie wyrównał koloryt, a u mnie niestety jest co kryć, nie ściera się, nie złazi, nie tworzy plam i maski :) Ponadto duży plus za SPF!
Dodatkowo ładnie pachnie i jest wydajny. Pompka chodzi bez zarzutów, można dozować ilość produktu, a a buteleczka ładnie wygląda na półce :)
Miłe zaskoczenie!
Znacie? Lubicie? :)
31 komentarze
Dla mnie podkłady Rimmela są za ciemne :/ nawet Ivory. Gdyby nie to, na pewno bym go kupiła.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, dla bladzioszków nic się nie znajdzie :(
Usuńjeden z moich najulubienszych podkladow, buzia po nim wyg;ada jak po dlugich wakacjach:)
OdpowiedzUsuńJa i tak wyglądam zimą jak śmierć, nawet najlepszy podkład nie pomoże :D
Usuńale trza się jakoś ratować ;)
Mnie jakoś marka Rimmel nie przekonuje w kwestii podkładów... Miałam jedynie z tej serii korektor i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa miałam jeden, który okazał się bublem.
UsuńJednak z Lasting Finish jestem zadowolona i z tego także. Ale za samą marką również nie szaleję, ani tusze ani róże, no może szminki :)
niestety mnie zapycha i świece się po nim baardzo szybko :/ i kolor jest dość ciemny nawet jak mam nr 100 bardziej na czas letni niż na teraz jak jestem bladolica
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu używam tego podkładu i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa go lubię mieszać z innymi. Np te które są zbyt matowe pięknie łączą się z tym i dają idealny dla mnie efekt :)
UsuńBoje się tych jego drobinek :D
OdpowiedzUsuńDrobinki nie gryzą! :D
UsuńCoś czuje, że byłby dla mnie za ciemny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, moja skóra jest mieszana i boję się trochę rozświetlających podkladów :)
OdpowiedzUsuńJa się boję z normalną! :D rozumiem Twój lęk! :D
UsuńTestowałam tylko z probeczki, ale raczej sie nie skuszę na pełną wersje bo starsznie sie po nim swieciłam:(
OdpowiedzUsuńProblem znika, gdy muśnie się twarz pudrem sypkim :) Ja także muszę go przypudrować!
UsuńPatrzylam ostatnio na niego, ale widzac ta konsystencje i moja sucha skore, kiepsa przyszlosc im wroze ;P
OdpowiedzUsuńWg. mnie dla suchej skóry byłby idealny, bo nie podkreśla suchych skórek!
Usuńa mi nie pasował ale jak wiadomo każda cera jest inna i inaczej podkład się zachowuje :)
OdpowiedzUsuńJa się polubiłam ostatnio bardzo z podkładami Rimmel :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam odcień i niestety u mnie się nie sprawdził. :(
OdpowiedzUsuńu mnie też się niestety nie sprawdził, czasami się ważył czasami spływał czasami był idealny w każdym bądź ja więcej nie kupie ale ciesze się że Ci podpasował ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam go, nie był zły ;)
OdpowiedzUsuńTen podkład jest u mnie następny w kolejce :)
OdpowiedzUsuńCiągnie mnie do niego, mam przeczucie, że możemy się polubić :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go chciałam przetestować, ale nie lubię podkładów rozświetlających..
OdpowiedzUsuńraz się nim pomalowałam, bo moja siostra go używała. niestety nie przypadł mi do gustu, bo nie przepadam za rozświetlającymi.
OdpowiedzUsuńps świetny blog, zapraszam do mnie. dopiero zaczynam ;)
W końcu recenzja, która rozwiała moje wątpliwości! Kupię :D Ale jak zużyję część zapasów :<
OdpowiedzUsuńObawiam się dokładnie tego samego co Ty - tandetnego błysku i braku krycia, skoro jesteś zadowolona, ja też powinnam być :)
czaiłam się na niego podczas promo w Rossmannie -40% na podkłady, jednak ostatecznie go nie kupiłam i dobrze, bo gdy dostałam próbkę od koleżanki nie byłam z niego zadowolona...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład jest moim odkryciem tamtego roku i nie oddam go za żadne skarby!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Teraz gdy stosuję inne podkłady widzę różnicę. Po Wake Me Up moja cera jest jakby świeża i promienna i jest lekki, więc nie tworzy efektu maski.
OdpowiedzUsuń