Biovax- maska regenerująca, bubel z którym wreszcie się uporałam :)

by - 17:38


Cześć!

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i udało Wam się odpocząć w weekend :) Mój minął w bardzo miłej atmosferze i od jutra zaczynam uczelnie. Nowy semestr= nowe postanowienia, które zostaną zweryfikowane już jutro. :D I tak przypuszczam, że skończy się jak zawsze, czyli obijaniem cały semestr i nerwówką w sesji.

Dzisiaj chciałabym napisać parę słów o produkcie, o którym było BARDZO głośno rok temu na jutubach, blogach i wszelkich urodowych serwisach. Moje włosy są gęste, ale koszmarnie suche, dlatego łapię się wszelkich opcji ich pozornego chociaż zmiękczenia, nawilżenia i wygładzenia.

Proteiny mleczne, brak parabenów, slsów- brzmi obiecująco. Moja ciekawość została zaspokojona już po 4 użyciach. Brak widocznych efektów i to co nigdy mi się nie zdarzało- przetłuszczenie włosów i swędzenie głowy. A w wiaderku pół litra tego mazidła.

I tak męczyłam się z nim cały rok, nakładając od połowy włosów, aby unikać kontaktu ze skórą i jakoś z wielkim trudem udało mi się go wykończyć. I wiem, że więcej masek tej firmy nie kupię, choćby nie wiem jak bardzo były chwalone. :(

Cena: ok 20zł
Pojemność: 500 ml
Dostępność: apteki


Ale teraz szybciutko, krótkie podsumowanie:

+ wydajna
+ konsystencja budyniu o śmietankowym zapachu, nie spływa z włosów
+ dołączony był czepek, co prawda za mały na moją lwią grzywę i co najważniejsze z cienkiej foli, która szybko się podarła. Ale powiedzmy, że jest to jakiś plus
+ cena

- największy minus: brak efektów, włosy były nadal szorstkie
- przetłuszczanie włosów
- swędzenie głowy

To zupełnie tę maskę dyskwalifikuje, bo zamiast pomagać tylko szkodziła!

Znacie? Lubicie?

Buziaki i miłego wieczoru!

27 komentarze

  1. tej nie używałam natomiast dośc dobra okazała się dla włosów suchy i zniszczonych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie też niespecjalnie się sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam tej wersji z keratyną i jedwabiem i jestem zachwycona :) Szkoda że z tą się nie udało :(

    OdpowiedzUsuń
  4. akurat tej nie miałam. Ale lubię maski Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja ją bardzo lubię, nie wiem jakby było ze skalpem, ale ja nigdy nie nakładam masek na skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na mnie te maseczki zawsze nijak dzilaly.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja ją bardzo lubię, u mnie sprawdziła się świetnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że się nie sprawdziła :) Lubię tę maskę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że ma swoich zwolenników i przeciwników :D ciekawe z czego wynikają aż tak skrajne opinie :)

      Usuń
  9. nigdy nie miałam Biovaxów, może na jakąś się skuszę. Jeśli Ci nie podpasowała to mogłaś próbować się z kimś zamienić-może akurat znalazłby się na nią jakiś chętny? ;)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też się nie polubiłam z maskami Biovaxu, szkoda, są bardzo wychwalane i liczyłam, że ja też będę zadowolona, ale niestety nie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja uwielbiam! a że na moich włosach przewinęło się już wiele produktów od naturalnych po silikonowe bomby to nie jest to zachwyt adepta kosmetycznego;) Ale dla mnie dramatem jest np. olej kokosowy, dla wielu hit włosowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Swędzenie głowy? O nie nie, nie kupie tej maski

    OdpowiedzUsuń
  13. U mniej olej kokosowy to dopiero dramat. Suche, szorstkie włosy mam po nim.

    Proponuję kupić sobie małą saszetkę maski Biovax i wypróbować. W ten sposób nie musimy kupować od razu dużego opakowania aby stwierdzić, która z masek jest najlepsza dla naszych włosów.

    Ile ludzi tyle opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robiłam i tak :) miałam dwa rodzaje, na pewno taką z brązowymi napisami. Także mnie nie zachwyciła :D

      Zdecydowanie chętniej kupię maskę Alterry z grantem, niż cokolwiek z Biovaxu :)

      Usuń
    2. A ja z kolei nie kupię nic z Alterry bo mi te kosmetyki w ogóle nie służą. Dużo zależy od porowatości włosów.

      Usuń
  14. U mnie też się ten biovax nie sprawdził. Co prawda takich przygód, aż nie miałam, żeby mnie podrażniał... ale nie robi w sumie nic, albo powoduje lekkie sianko. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. a tyle pozytywnych recenzji o nim czytałam w ostatnim czasie a tu że bubel :D chyba jednak go nie kupię :)



    Zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem wyrocznią, może akurat dla Ciebie byłaby strzałem w dziesiątkę :)

      Usuń
  16. Miałam i też już nigdy więcej jej nie kupię - nie dość, że zupełnie nie działała na moje włosy to jeszcze dostałam po niej łupież :(

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja mam do wlosow blond i jest mega :-) pieknie pachnie,nawet po wysuszeniu wlosow! Jeszcze planuje zakup z keratyna i jedwabiem :-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Szorstkie włosy? Moje po tej odżywce są mega miękkie :) Ale w sumie co włos to opinia :P

    OdpowiedzUsuń