2 żele do mycia twarzy #Purritin Iwostin, #Dermacos Farmona- recenzja/ porównanie :)

by - 19:51



Cześć Dziewczyny :)
Zgłaszam się po dłuuuugiej nieobecności. Uporałam się z sesjami i wracam z nową energią do blogosfery!
Muszę przyznać, że mam kupę produktów do recenzji, całą masę pustych opakowań, więc na dniach pojawi się projekt denko. 

Ale do tematu! Dziś recenzja porównawcza dwóch produktów do mycia twarzy, przeznaczonych do problemowej, tłustej i mieszanej cery. 

Dermacos- Farmona
Dostępny w aptekach, w Rossmannie.
Cena: ok. 17zł
Pojemność: 150ml

Po małym koszmarku z Under 20, dzięki któremu moja twarz pokryła się dziwną kaszką, ten okazał się bardzo miłą odmianą. Jak zawsze, przed zakupem zrobiłam mały wizażowy rekonesans. Opinie całkiem zadowalające, więc bez obaw go kupiłam. Wizaż- klik!

Wrażenia:
+ bardzo przyjemny, odświeżający zapach
+ bardzo delikatne drobinki peelingujące
+ ładnie się pienił
+ dosyć wydajny, choć nie aż tak, jak Effaclar czy Iwostin
+ nie wysuszał mojej normalnej skóry
+ nietestowany na zwierzynie

Czy faktycznie dogłębnie oczyszcza? Nie wiem. W dotychczasowej karierze, nie odkryłam niczego co zdziałałoby cuda. Niestety! :( Ale najważniejsze, że nie pogorszył sytuacji na mojej twarzy, która jest daleka od ideału.

Czy kupiłabym go ponownie? Tak, to fajny kosmetyk, w przyjemnej cenie.
 _______________________________________________

Kolejny myjak to Iwostin, kupiony na zastępstwo poprzednika.
Przyznam, że to pierwszy kosmetyk tej firmy, który znalazł się na mojej półce. Z tego co czytałam, wersja wcześniejsza nie była tak dobrze oceniana jak nowa formuła. Wizaż- klik!


Iwostin- Purritin
Dostępność: apteki
Cena: ok. 20zł
Pojemność: 150ml

Wrażenia:
+ bardzo, bardzo wydajny przeźroczysty żel
+ zdecydowanie mniej przyjemny zapach, który mnie nie drażni, ale mojego Tżta owszem :D
+ świetnie się pieni
+ nie wysusza
+ ładnie oczyszcza

Jeśli chodzi o działanie, ponownie nie umiem określić, czy faktycznie widzę rezultaty.
Przypuszczam, że największe spustoszenie na mojej twarzy robi mój okropny nawyk wyciskania, drapania i robienia coraz to większych ran. Ciężko wtedy określić, czy rzeczywiście widać różnicę :D

Iwostin jest już na wykończeniu. Na pewno do niego wrócę, bo zdecydowanie chętniej kupię żel 'apteczny' niż drogeryjny bubel napakowany alkoholem.

A Wy macie jakichś faworytów?
Chętnie poczytam Wasze typy, bo już niedługo muszę kupić coś nowego!

Buziaki :)

14 komentarze

  1. serię Puritin Iwostinu uwielbiam , kiedy mam na twarzy tragedię ta seria jest moim kołem ratunkowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, może powinnam zaopatrzyć się w inne produkty? A co szczególnie przypadło Ci do gustu? :)

      Usuń
  2. Mam ten żel Iwostinu w kolejce do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim pierwszym produktem Iwostinu był krem nawilżający z serii Sensitia, i bardzo dobrze się sprawdził. Dlatego przerzuciłam się prawie całkowicie na Iwostin. Z serii Purritin mam emulsję matującą i krem nawilżający. A z serii Sensitia mydełko. I niestety też mam problem z drapaniem :/ ale staram się z tym walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. osobiście nie przetestowałam zbyt wiele.. ale wracam do 2 żeli
    Garnier Czysta Skóra Żel 3w1(na trądzik) i Ziaja Ulga Dla Skóry Wrażliwej Kremowy żel myjący(dla wrażliwej buzi)

    chociaż teraz chce kupic L`Oreal Pure Zone 30 Sec Chrono Clear Żel - ze względu na tą 'myjke' dołączoną do opakowania..
    ponieważ bardzo sobie chwaliłam efekty stosowania szczoteczki ale później zrobiła się twarda i już za bardo drażniła buzie...

    mam korektor z tej seri od Iwostin i sobie bardzo chwale.. po mimo że krycie ma średnie ale fajnie leczy krostki..

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam ani tego, ani tego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Purritin miałam i bardzo lubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam żadnego, ale bardziej skłaniam się ku Iwostin

    OdpowiedzUsuń
  9. z Iwostinu próbowałam tylko krem do rąk i byłam zadowolona :) a Dermacos widzę pierwszy raz :P a co do żeli to mój ulubiony to z Biedrony :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. micelarny? używałam go swego czasu, faktycznie całkiem przyzwoity zmywak. Ale raczej nie kupię go znów, ponieważ wysuszał mi skórę :(

      Usuń
  10. Mój faworyt do mycia twarzy to lotion z Isany kosztuje 5 zł a nic tak dobrze mnie nie oczyszczało ;-) jak chcesz go poznać to jest gdzieś u mnie recenzja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja najbardziej chyba lubię Effaclar :)

    OdpowiedzUsuń