Małe zakupy :)

by - 21:28


Cześć :)
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam posty zakupowe.

Dziś kupiłam to, nad czym każda z Was się zachwyca! Czyli olejek z Alterry. Nie mogłam przejść obok niego obojętnie po przeczytaniu tylu pozytywnych recenzji :)
Zdecydowałam się na wersję z granatem. Zapach dość przyjemny, jednak chyba spodziewałam się czegoś przyjemniejszego..

W ramach posesyjnego "odmóżdzania" zapragnęłam przeczytać lekką, babską książkę. Padło na E.Giffin.


Zakupiłam także nowy krem na dzień, a właściwie mus nawilżający. Co prawda zostało mi jeszcze trochę kremu AA- Wrażliwa Natura, ale ten wpadł mi dziś w łapki i już nie mogłam odłożyć go na półkę :))
Fajnie, bo ma SPF 15. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu!

Jak Wasza sesja Drogie Studentki? :)
Buziaki!

53 komentarze

  1. Ciekawa jestem tego musu, miałam kiedyś wersję matującą i mnie nie powaliła

    OdpowiedzUsuń
  2. O ta książka jest super, mam 4 części od tej autorki i są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooohh, E. Giffin :) Pochłonęłam w kilka dni, bardzo wciągająca historia (typowo babska ;)) Teraz czytać coś niebieskiego, a w szufladce leżą kolejne dwie.
    Olejek Alterry również kupiłam. Działanie rewelacyjne, jednak zapach również mógłby być nieco inny (pachnie mi octem owocowym).

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w ramach odmóżdżania czytałam babskie pisemka i czuję że już mam ich dosyć do następnej sesji ;)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystko jest super.ela

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jutro się wybieram po ten olejek :) a tą książkę kupiłam 1,5 roku temu i do tej pory jej nie przeczytałam, nie mam kiedy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. o, w rossmanie taki olejek? będę musiała go zobaczyć... :D pozdrawiam ~pieknaodzawsze.blogspot.com~

    OdpowiedzUsuń
  8. ja właśnie siedzę nad pracą mgr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, ja powinnam już się nastawiać psychicznie na powrót do pisania lic.. Ale skoro sesję przeżyłam, to i pracę napiszę :)
      Powodzenia!

      Usuń
  9. jej , ile tego :) olejek podobno jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten olejek oraz wersję pomarańczową, która bosko pachnie. Ten, któy kupiłaś pachnie najsłabiej (tzn. nie zachwyca), ale nie zniechęcaj się bo jest naprawdę bardzo dobry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie działał :) Wiem, że się nie zmarnuje, ponieważ planuję go dodać do mieszanki OCM i nakładać na włosy. A włosów mam duuużo i długie, więc przypuszczam, że nie wystarczy na długo!

      Usuń
  11. Mnie również nie bardzo podoba się zapach tego olejku z granatem. tak jak poprzedniczka uważam, ze ten z pomarańcza jest przyjemniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Emily Giffin to moja ulubiona teraz pisarka :) Nawet miałam ją przyjemność zobaczyć na żywo :D

    OdpowiedzUsuń
  13. A u mnie w Rossmannie NIE BYŁO olejków z Alterry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, widziałam na własne oczy :D ! byłam w szoku, żadnego na półce

      Usuń
  14. co do nakładania na włosy, spróbuj to małej miseczki wlać 1 łyżeczkę olejku, maczać w nim opuszki palców i wcierać we włosy, czasochłonne, ale oleju się wtedy mniej marnuje;)
    jak 1 nie starczy, to wlej drugą;)
    u mnie się ten olejek nie sprawdził;(, ale nie załamuję się, dam mu jeszcze szansę;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładne zakupu jestem ciekawa jak Tobie bedzie sie uzywalo tego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi jeszcze został jeden egzamin... :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mam w planach przeczytać Coś pożyczonego, Coś niebieskiego zresztą też. Dziecioodporna już za mną, wprawdzie nie zachwyciła mnie, ale też nie zawiodła. Póki co mam jeszcze Sto dni po ślubie :)

    Olejek z Alterry mam w wersji pomarańczowej i całkiem przyzwoicie się sprawdza, mam nadzieję, że też będziesz zadowolona! Czekam na recenzję za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie nie mogę się zdecydować, który olejek kupić, najchętniej wzięłabym je wszystkie ;) A krem, a raczej mus bardzo intrygujący :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też bym musiała kupić olej z Alterry, tak go wszyscy zachwalają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że z olejku będziesz super zadowolona, ja mam tą drugą wersję i działa super, myślę, że ta również będzie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Studentką już nie jestem, ale pamiętam te cholerne zimowe egzaminy i nieprzespane noce.. :) dziewczyny, trzymam kciuki za Was wszystkie! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam ten olejek z awokado :)calkiem fajny ale akos narazi emnie nie powala wiec....zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja cały czas myślę czy kupić ten olejek, ale chyba w końcu muszę odwiedzić rossmana:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawi mnie ten mus Lirene ... :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te olejki to ma już chyba każda bloggerka, poza mną hehe :P Ja na razie trzymam się swoich postanowień i oszczędzam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ten olejek, ale jeszcze go nie wąchałam ;) Mnie temat sesji na szczęście nie dotyczy ;))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawam efektu tego kremu.
    Ciekawa jestem jak będzie Ci się czytało tę książkę, mnie zanudziła prawie na śmierc:/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Moja sesja się już skończyła i jestem z tego powodu niezmiernie uradowana. Jednak takie przyjemności z całą pewnością pomogą Ci się zrelaksować. Mam wszystkie rzeczy, które kupiłaś. Książka i olejek... cudaki! Chociaż wolę drugą część, a mianowicie "Coś niebieskiego". :) I szaloną bohaterkę. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja prawie rok temu miałam swoją ostatnią sesję:) Daj znać jak się sprawuję krem:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Musze sobie kupic ten olejek Alterra, czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam w planach dużo zakupy z Alterrą ;D Czyli czekam na recenzję !;) A ta Emily nie napisała także "100 dni po ślubie"? Czytałam ową książkę i muszę przynać,że przypadła mi do gustu,chociaż wolę bardziej wyszukane ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj ja niestety mam jedną poprawkę, za co jestem strasznie zła na siebie :(

    OdpowiedzUsuń
  33. też mam ten olejek :) zapach mnie nie oczarował, ale działa nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  34. u mnie posesyjne odmóżdżanie to oglądanie seriali zazwyczaj, ale w tym roku też siedzę z książką, i to konkretną - 700 stron Larssona :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Książkę czytałam, strasznie współczułam głównej bohaterce, bo nie wiedziałam co bym zrobiła na jej miejscu. Bardzo mi si podobała.
    Olejek też posiadam, używam go do olejowania włosów ;)Krem kupiłam w zeszłym tygodniu i używam parę dni dopiero więc nic nie mogę powiedzieć jeszcze, ale ten mus jej bardzo przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. ja też uwielbiam posty zakupowe, nie rozumiem dlaczego niektórzy twierdzą ze są bezsensowne;p
    a sesja dobrze;p ważne że do przodu !

    OdpowiedzUsuń
  37. Poluję od jakiegoś czasu na Alterre i w żadnym Rossmanie nie ma, ja to chyba zwyczajnie mam pecha :(

    OdpowiedzUsuń
  38. I jak Kochana ten olej z Alterry?? Jakie wrażenia??

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajne zakupy :) Mus do twarzy brzmi super,jeśli lubisz Lirene,polecam Ci peeling enzymatyczny,jest boski! :)

    OdpowiedzUsuń
  40. U mnie sesja cała zdana:D

    Ciekawa jestem musu z Liren :)

    OdpowiedzUsuń
  41. fajne rzeczy kupiłaś ;DD
    fajna notka i blog ;)

    zapraszam: www.kolorowy-swiat-mody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Jak możesz to napisz czy książka godna polecenia :)
    Czytałam jej książkę "100 dni po ślubie" i przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  43. trafilam tu calkowicie przypadkowo i od razu przeczytalam wszystkie notki :) (do ktorych bede wracac jeszcze pewnie po 100 razy) a to nie dzieje sie czesto :) i juz mam zapisane 6 produktow po ktore jutro sie wybieram :D jestes bardzo przekonywujaca :) i twoj blog zdecydowanie od dzisiaj bedzie jednym z 3 moich najulubienszych ;D martwi mnie tylko, ze najnowsza notka jest taka stara, ale mam nadzieje, ze jeszcze tu wrocisz :)
    i ubolewam bardzo nad faktem, ze nie krecisz fimikow (bo nie krecisz?), twoje makijaze sa sliczne :) niby nic specjalnego, ale karnawalu nie mamy co poniedzialek ;D a idealnie rozcierasz cienie ;o bardzo bym chciala zobaczyc jakis filmik ;D no ale coz.. zadowole sie zdjeciami :) (masz piekne oczy i usta :)
    Pozdrawiam i czekam na kolejne notki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. hehe, nie tylko Ty, ja również kocham posty zakupowe ...
    mam nowego bloga i może mi pomożecie się troszkę wkręcić w to... :)
    gorąco pozdrawiam ..

    OdpowiedzUsuń
  45. Teraz z innej beczki : przestałam obgryzac paznokcie ale one sa bardzo krzywe brzydkie maja bruzdy wokół skórki sa bardzo suche tak samo jak paznokcie o 6 m. proboje je wyleczyc pomoz mi prosze napisz poradz cos nie wiem cokolwiek

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajne zakupy i stronka!! pozdrowienia z nowego jorku!

    www.chic-lux.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Czekam na recenzję kremu ;)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam tę książkę i faktycznie pomaga się zrelaksować :)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Ciekawa jestem opinii na temat "Coś pozyczonego" dlatego dodaję do obs i czekam :)

    OdpowiedzUsuń