Cienie MIYO- black&white. :) / 100 tysięcy odsłon bloga!
Cześć Wam :)
Dziś miałam ostatni egzamin, więc zaczynam relaks pełną gębą ;) Czy aby na pewno mam spokój do kolejnej sesji, dowiem się za pewien czas, jednak teraz wyjątkowo miło żyć w nieświadomości! :)
Chciałabym zaprezentować Wam dziś dwa cienie MIYO z serii OMG! Któraś z Was napisała mi w komentarzu, że Pierre Rene i MySecret są powiązane. Nie wiedziałam o tym, ale jednak opakowania są wyjątkowo podobne, a jakość cieni zbliżona.
Dwa cienie, które posiadam to kolory: 02 (jasny) i 21 (czarny).
Zacznę od czerni. Jest to zupełny mat, który tak dobrze wygląda tylko na paluchu. Niestety jak zaczyna się go nanosić na powiekę sukcesywnie traci kolor i blednie. Lubię czasem wykonać smokey z odrobiną czerni i tu zawsze sięgam po moją ukochaną, matową czerń z paletki Sleek. Z tym cieniem niestety nic dobrego nie zwojuję.
Spróbuję nanosić go na mokro, może w tym wypadku spisze się ciut lepiej.
Jasny zrobił na mnie znacznie lepsze wrażenie. Jest ładnie napigmentowany. I chociaż nigdy nie nakładam takiej perły na całą powiekę, jednak w roli rozświetlacza w wew. kąciku jest genialny.
Podsumowanie:
Mat jest bardzo przeciętny. I w sumie nie spodziewałam się niczego szczególnego, ponieważ wyjątkowo ciężko trafić dobry matowy cień, z którym można popracować na powiece.
Perła jest porównywalna do MySecret i ma znacznie lepszy pigment niż czerń.
_______________________________________________________________
A na koniec chciałabym Wam serdecznie podziękować. Mój blog przekroczył dziś 100 tys. odsłon.
To bardzo miłe i mam nadzieję, że dalej zostaniecie ze mną!
Buziaki!
29 komentarze
Jakoś mnie do siebie nie przekonują :)
OdpowiedzUsuńbiała perła mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam ten jasny cien i bardzo go lubie, smiesznie tani a tak dobry! ;)
OdpowiedzUsuńszkoda ze ten czarny tak slabo wychodzi w trakcie uzywania,bo na palcu wyglada jak wegielek :DD
OdpowiedzUsuńA mnie czarny na zdjęciu się podoba.
OdpowiedzUsuńJa trzymam się Sleeków :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 100tys. odsłon :)
ja poluję na biały mat z Miyo ale mam graniczony dostęp do nich :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czarny taki problematyczny. Perełka wygląda zdecydowanie zimowo ;)
OdpowiedzUsuńMam matowe cienie, ale także z nimi słabo..
OdpowiedzUsuńgratuluję tylu odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńa słyszałam, że miyo są świetne i już skłaniałam się ku zakupowi :(
OdpowiedzUsuńale z tego co pamiętam tanie i z tanimi kosmetykami i ich recenzjami jest taki problem, że większość z góry mniej wymaga i zawyża w ten sposób ocenę.
Ja mam fiolet i niebieski z pojedynczych cieni MIYO, mam również paletkę do smoky eyes z trzema cieniami i u mnie spisuja się świetnie :) Co do cieni z My secret mam takie same odczucia. Ogólnie je bardzo lubię. Ja osobiście nakładam je palcem :p. Do paletki byla dołączona pacynka, przy jej użyciu kolory sa żywsze :>
OdpowiedzUsuńwidziałam je u Agabil, niesamowite kolorki!
OdpowiedzUsuńgratuluje tylko odsłon <3
OdpowiedzUsuńcienie są niezłe <3
Biały wygląda ładnie:) szkoda, że ten czarny na oku nie jest ok, bo na palcu wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńładna ta perła :)
OdpowiedzUsuńperła bardziej mi się podoba, ale to dlatego, że nie lubię używać czarnego do moich makijaży. A opakowania rzeczywiście podobne :)
OdpowiedzUsuńPerełka jest super :)
OdpowiedzUsuńPerła jest bardzo ładna :) Gratuluję tylu odwiedzin! :)
OdpowiedzUsuńperlowy podobami sie:) mam podobny z YR:)
OdpowiedzUsuńprzepraszam za byk-> mialo byc "podoba mi sie" -odzielnie :)
Usuńgratuluję 100! : )
OdpowiedzUsuńmam podobną perłową biel z essence i prawdę mówiąc do niczego mi się nie przydaje... nie wiem czy jej nawet nie oddałam siostrze : P
Gratuluję takiej liczby odwiedzin :)) Jasna perła idealna do rozświetlania :)
OdpowiedzUsuńMIYO bardzo fajna firma, lubię ich produkty niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Te cienie mają tak niesamowitą pigmentację, że z łatwością mogą konkurować z Inglotem. Szkoda, że są dość ciężko dostępne.
OdpowiedzUsuńMam z MIYO matowy odcień Vanilla i właściwiwe to za tą cene jestem zadowolona (szczególnie z odcienia), ale pewnie to dlatego, że to jasny cień od którego za wiele nie oczekuje. Jednakże np na dolnej powiece prezentuje się czasem niczym mąka :( Poza tym trzeba używać mocno nawilżającego kremu pod oczy, bo mam wrażenie, że wysusza(!)
OdpowiedzUsuńZ tą matową czernią to pewnie jak z granatem my secret...Pieknie wygląda tylko na palcu a nakładanie go na powieki to jakaś masakra dla mnie. Oczywiście do wypracowania, ale szkoda mi się meczyć, bo i tak mi nie ładnie w granacie :D
Pozdrawia stała czytelniczka bloga, która dziś dopiero wkroczyła w świat blogspotu ;)
gratuluję ilości odwiedzin :) naturaipiekno.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOooo.. ja właśnie szukałam takie cienia czarnego :)
OdpowiedzUsuńpo prostu rewelacja :)
OdpowiedzUsuńteż sobie takie kupie :)