Obgryzanie paznokci- jak z nim walczyć? Poradnik :)

by - 17:43

Hej!

Dziś post- „poradnik” dla wszystkich dziewczyn zmagających się 
z nawykiem obgryzania paznokci

Jak z nim walczyć? Jakie produkty mogą nam pomóc?

Czyli opowiem jak wyglądało to w  moim przypadku, a pazury obgryzałam praktycznie całe swoje życie.

Podejmowałam wiele prób walki z tym niezdrowym i wybitnie nieestetycznym nawykiem.
Dotychczas pomagały na krótko, lub nie pomagały wcale.
Oczywiście jeszcze w latach podstawówki mama zakupiła mi gorzki paluszek. To nie stanowiło dla mnie żadnej przeszkody. I dalej paluchy gryzłam.
Potem, gdy byłam już starsza, zdecydowałam się na paznokcie akrylowe, do których miałam dwa podejścia. Chociaż było to znacznie utrudnione, pazury i tak gryzłam. Najchętniej odgryzałam akryl po bokach i dobierałam się do swoich.

Pierwszy dłuższy etap mojego „odzwyczajania” miał miejsce w zeszłym roku w wakacje. Jednak niedługo po powrocie na uczelnie ładnie pomalowane paznokcie odeszły w zapomnienie.

Teraz jest kolejny okres, znacznie dłuższy. Mianowicie nie gryzę już od drugiej połowy lipca. Więc przez te prawie trzy miesiące paznokcie znacznie się poprawiły. Zarówno ich kształt, jak również kondycja.

W jaki sposób sobie z tym radzić?

Sprawą najważniejszą jest uświadomienie sobie jak niezdrowy i nieestetyczny jest ten nawyk.
O dziwo, znacznie bardziej przekonuje mnie ten drugi argument.

Trzeba z tym natychmiast zerwać. Odkładanie od jutra, od przyszłego miesiąc ect. nic nie da. 
A to tylko strata czasu.

W pierwszym etapie trzeba postawić na odżywki, które się wchłaniają, nie pozostawiając żadnej powłoki 
na płytce. Bo nawet bezbarwny lakier na takich ogryzkach nie wygląda dobrze. 
Tu polecam Wam ten post: klik!

Świetną metodą jest fotografowanie dłoni. Uwierzcie, że już po jednym tygodniu widać dużą różnicę. Pazury radzę fotografować co tydz. Da Wam to wielką satysfakcję, jak będziecie widzieć rezultaty! 
Sama robiłam to za pierwszym razem.

Gdy pazury delikatnie odrosną można stosować odżywki nadające delikatny mleczny odcień. 
Polecam Wam serię odżywek Eveline. Mają świetne recenzje! Zapewne niedługo na moim blogu również 
się taka pojawi. J

Nawilżać paznokcie i skórki. Natłuszczanie na noc (np. Olejkiem rycynowym) daje świetne efekty.

A co najważniejsze nie trzymać paluchów w buzi! Gdy tylko kusi nas aby zadziałać zębami, radzę 
na przykład nałożyć oliwkę na skórki. Zdecydowanie odstraszy Często tak robię- działa!

Zawsze mieć przy sobie pilniczek (papierowy lub szklany), aby w razie powstania zadziora lub złamania paznokcia można było złagodzić ostre, poszarpane krawędzie paznokcia.

A teraz jeszcze porównanie: dwa zdjęcia .
Pierwsze- nie obgryzałam może już 3 tyg. Paznokcie zaczęły odrastać. I uwierzcie, że tu są już w dobrym stanie.. Możecie sobie wyobrazić jak źle wyglądały przed.
(pokazuje to z niemałym wstydem i zażenowaniem)

To zdjęcie obecne :)
Jestem z siebie bardzo dumna!


P.S. Lakier na paznokciach to kolor 177 :)

Buziaki!

30 komentarze

  1. nie mam takich problemów, ale gratuluje Ci wytrwałości paznokcie sie poprawiły - dloń lepiej wygląda;))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie obgryzałam nigdy, ale namiętnie wycinam skórki ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nigdy nie obgryzałam paznokci, nie wiedziałabym nawet jak się za to zabrać :D A paznokcie faktycznie wyglądają lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. paznokci nigdy nie obgryzałam, ale za to skórki wokół nich tak...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie obgryzam pazkoci całe szczescie:)
    a kolorek przepiekny:)
    zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, co za różnica!

    poza tym piękny lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachecilas mnie do zaprzestania :D moje paznokcie sa w okropnym stanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kiedy obgryzałam miałam 10% Twojej płytki z pierwszego zdjęcia, więc można się domyśleć, że to była masakra :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś otagowana na moim blogu:

    http://bag-full-of-surprises.blogspot.com/
    Zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję "zwalczenia" nałogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też obgryzałam paznokcie, ale w końcu stwierdziłam, że chcę miec śliczne pazurki...;p tak się zawzięłam, że teraz mam świetne paznokcie:D:D ścigam się nawet z przyjaciółką, która będzie miała dłuższe. Niestety moje przy pewnej długości zaczynają się rozdwajac:/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny kolor lakieru. Niestety mi nic nie pomaga, ja ciągle albo obgryzam skórki albo paznokcie. Nie pomagają ani specjalne lakiery ani olejki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj wiem przez co przeszłaś, u mnie mój proces wyglądał bardzo podobnie:) Ale też dzielnie się trzymam i nie obgryzam;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Na szczęście nie mam tego problemu, gratuluję przezwyciężenia nałogu ;) piękny lakier! ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. ja po prostu staram sie malować paznokcie i wtedy o nie dbam ;) ale jakos juz mnie nie ciągnie do obgryzania, teraz mam bardziej takie doszukiwania sie jakiegos odprysku złamania nierowności i juz sie nimi bawie;/ a nie zawsze mam pilniczek przy sobie..

    kurcze jak mi sie podobają takie proste pazurki.. jakos ja zawsze zaokrąglam je.. nie wiem czemu (?)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przez podstawówkę i gimnazjum obgryzałam paznokcie i skórki wręcz do krwi. Całe szczęście pozbyłam się tego nawyku. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Obecnie masz już bardzo ładne paznokcie! Ja sama dłuuugo obgryzałam, "gorzkie paluszki" mnie ani trochę nie odstraszały. Najbardziej pomógł mi... wstyd przed brzydkimi dłońmi oraz malowanie ich kolorowymi lakierami. Na początku wyglądało to brzydko, ale przynajmniej nie obgryzałam już paznokci, bo żal mi było lakeiru ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie obgryzałam.
    Ładne paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję i życzę wytrwałości :). Ja mam/miałam problem z obgryzaniem skórek z boków paznokci.. Staram się z tym walczyć i już coraz rzadziej i rzadziej kusi mnie żeby je 'podgryźć' ;).

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mam z obgryzaniem problemu ;)
    Mam długie paznokcie prawie jak tipsy ;)
    Bynajmniej tak mówią mi koleżanki xD

    OdpowiedzUsuń
  21. na szczęście mamusia mnie wyuczyła z tego złego nawyku w maleńkości:) a kolor faktycznie cudowny. Z tej serii bardzo podoba mi się kolor nude. Uwielbiam! :D
    Pozdrawiam cieplutko! :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Obgryzanie paznokci? Znam to. Co prawda, odstawiłam to, ale i tak czasami mi się zdarzy. Chodź teraz paznokcie wyglądają lepiej niż miesiąc temu...

    Przydatny artykuł...

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny lakier.....i super blog..! ma ten problem i na pewno bd tu regularnie zaglądać ;D
    przy okazji zapraszam na swoj blog http://mylittleworldoffashion-girls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. powiem ci tak jestem za pewne młodsza od ciebie gdyż do pełnoletności brakuje mi 2 lata ale mniejsza z tym ;) też gryzłam pazury ale w pewnym momencie swojego życia powiedziałam DOŚĆ! i zapuściłam i nie żałuje a dziś wymalowałam sobie paznokietki na malinowo czerwony

    kyyn ;) i życzę nadal wytrwałości

    OdpowiedzUsuń
  25. Z zażenowaniem ? Kobieto :D Ja kiedyś jak obgryzałam , miałam takie prostokątne , o wiele brzydsze niż te pierwsze .. a teraz już nie obgryzam i mam takie jak te pierwsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przynajmniej jak się nie obgryza , to się ma czym podrapać :DD

    OdpowiedzUsuń
  27. więcej na ten temat można znaleźć http://pytajozdrowie.pl/?qa=1338&qa_1=jak-zwalczyc-obgryzanie-paznokci

    OdpowiedzUsuń