Witam Was ciepło!
Dzisiaj parę słów o kosmetyku, z którym nie rozstaję się już od pewnego czasu. Borykam się od dzieciństwa z problemem bardzo intensywnych sińców pod oczami, na które nie pomagają ani dobre kremy, ani sen, ani witaminy. Nic innego nie pozostaje jak porządnie je zakryć!
Od dłuższego czasu używałam korektora L'oreal True Match, który kryje ciut lepiej od tego, jednak wg. mnie ma gorsze wykończenie. Szczególnie nie odpowiadał mi totalny, płaski mat, który pod oczami nie wygląda zbyt dobrze.
Na promocji w Rossmannie -40% wpadł mi w łapki korektor Eveline, który musiał niedawno pojawić się w sklepach. W regularnej cenie kosztuje 12zł, a ja zapłaciłam za niego ok. 8zł. Oczywiście skusiłam się na niego z nadzieją, że może i w tej cenie można znaleźć dobry korektor pod oczy.
I bardzo się cieszę, że się nie zawiodłam!
Aplikacja za pomocą pacynki, jak w błyszczykach. Ładne opakowanie, które niestety z upływem czasu lekko się ściera, ale dla mnie to nie problem.
Ma wykończenie lekko rozświetlające, nie wchodzi w zmarszczki pod oczami, ładnie ożywia spojrzenie i jest trwały. Co ważne, nie wysusza delikatnych okolic i nie podrażnia.
Jak dla mnie to absolutny KWC w tym przedziale cenowym :)
A tak sprawdza się w akcji!
Jeśli szukacie taniego korektora obowiązkowo rozejrzyjcie się za tym! Podobno równie fajny jest jego brat w wersji scenicznej (?). Na KWC dowiecie się więcej :)
Buziaki!
14 komentarze
Bardzo lubię kiedy korektor pod oczy ma takie "wilgotne" wykończenie. Tego akurat nie miałam, choć cenę ma bardzo sympatyczną. Obecnie używam korektora pod oczy z Oriflame, który jest zaskakująco dobry (http://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=23051), choć również nie ma supermocnego krycia, ale za to ładnie rozświetla i rzuca się w oczy.
OdpowiedzUsuńOczywiście miało być "NIE rzuca się w oczy" :)
UsuńAktualnie używam korektora z Oriflame i o dziwo jest bardzo dobry, ale ten z chęcią niebawem wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię korektory, które dają rozświetlające wykończenie więc ten mnie zaciekawił:D
OdpowiedzUsuńwarto Kleo! :)
Usuńo proszę świetny, miałam kulkę pod ozy z tej serii i byłam także zadowolona, świetnie chłodziła, i dawała ulgę opuchniętym oczom
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio pod oczy używam korektora z eveline, też takie w "pędzelku" ale kurka jakoś inaczej się nazywał (starłam z niego napisy i teraz nie wiem co używam XD).
OdpowiedzUsuńNie widziałam go! Kończy mi się właśnie Miss Sporty- swoją drogą genialny jak dla mnie, więc na pewno spróbuję tego. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam z Celia Kosmetic, ale ten wygląda rewelacyjnie. Chyba się skuszę :) http://secretsoflajna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMuszę go dorwać! Również mam takie naturalne sińce i wciąż jestem w trakcie poszukiwania korektora idealnego. A ten jest dosyć niedrogi, a po zdjęciach widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńja latem stosuję lżejsze formy, tzn kremokorektor :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czynie byłby za ciemny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNa moje cienie chyba by nie pomógł.. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEfekt naprawde dobry ;)
OdpowiedzUsuńmake up blog Monystic:)