Smaczny deser i nowe książki :)

by - 14:37

Cześć Dziewczyny :)
Co roku po sesji dopada mnie ogroomny głód książkowy. Powinnam mieć raczej dosyć ślęczenia nad książką, jednak jest odwrotnie. Z zamiłowaniem sięgam po książki różnego rodzaju i mogę całymi dniami siedzieć w fotelu i czytać :) Umilając sobie czas dobrym jedzeniem, deserami i czymś słodkim.

Dzisiaj zrobiłam pucharek z malinami i płatkami czekoladowymi z pomarańczą! Pycha :)


Dzisiaj wybrałam się do biblioteki, po nowe książki :) Na pierwszy ogień idzie Władimir Sorokin i "Cukrowy Kreml".

 Emily Giffin, którą polubiłam po przeczytaniu "Coś pożyczonego" zostaje na deser :)

Jeśli macie ulubione pozycje książkowe, dajcie znać! Chętnie się im bliżej przyjrzę!

Buziaki :)



46 komentarze

  1. czytałam ostatnio całkiem ciekawy thriller pt "Milcząca dziewczyna" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś niebieskiego lepsza od czegoś pożyczonego :)
    Ja tez nastawiam się na czytanie na urlopie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to świetnie :) bo coś pożyczonego bardzo mi się podobało!

      Usuń
  3. też muszę wybrać się do biblioteki po coś do czytania;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Pancerne serce" Nesbo. Dobry kryminał. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) wszystko spiszę sobie i potem poczytam więcej :)

      Usuń
  5. świetne te książki wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O widzę Zieloną Milę, świetna powieść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chodzisz do biblioteki! To cudowne :) Ja niestety kupuję, bo lubię mieć książki też u siebie na półce. Kocham czytać. Na tapecie LLosa aktualnie, Mendoza i Cornelia Funke (wakacyjnie) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam, uwielbiam mieć książki u siebie xD

      Usuń
    2. tylko problem z przechowywaniem jest ;)

      Usuń
    3. Ja też bardzo lubię kupić książkę, bo nie ma nic piękniejszego niż zapach świeżutkiej książki! *_* jednak wolę na coś innego rozdysponować pieniądze, biorąc pod uwagę wysokie ceny książek :(

      Usuń
    4. tego zapachu nic nie zastąpi! a emily giffin uwielbiam i widziałam na żywo - była kiedyś w empiku w wawie :)

      Usuń
  9. nie czytałam żadnej z tych książek, miłego czytania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam "coś pożyczonego"! W ogóle lubię książki o miłości. :) Mogę Ci polecić Nicholasa Sparksa, a także "cień wiatru" i jego kontynuację "więzień nieba", obie pozycje były w top 10 Empik przez długi czas. :) Kontynuacja nadal się tam zresztą znajduje.
    Książki to super sprawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki pyszny deserek i nic wiecej nie trzeba:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też w ostatnim czasie zaczęłam czytać bardzo dużo książek a to wszystko przez moją animatorkę z oazy , ona przyniosła nam ostatnio "Pamiętnik Nastolatki" , ma on 5 tomów , i przeczytałam już wszystkie , teraz pożyczyłam od niej następną książkę która ma 4 tomy , i jeszcze taką jedną co jest tylko 1 części :) Za parę dni pewnie pójdę do biblioteki i sobie jakieś jeszcze wypożyczę :) A ma jeszcze takie pytanko , jak ty zrobiłaś ten deser ? Tak dokładniej ? A tak wg to zapraszam do czytania mojego bloga :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Polecam "Widma" Łukasza Orbitowskiego. A taki deser to sama bym z chęcią wszamała :]

    OdpowiedzUsuń
  14. czytałam właśnie ostatnio "Zieloną milę". Jak dla mnie jest ŚWIETNA!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam na odwrót, po sesji nawet gazet mi się czytać nie chce! hahah :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przedwczoraj byłam w bibliotece i tez mam taki stosik. Już jedną knigę "połknęłam";D
    Nie polecę Ci żadnej książki, ale powiem Ci, co najbardziej mi się podoba. Otóż najchętniej czytam w ostatnim czasie szwedzkie kryminały. Szczególnie czarna seria ma fajne propozycje. Najwięcej przeczytałam książek C.Lackberg.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przedwczoraj byłam w bibliotece i tez mam taki stosik. Już jedną knigę "połknęłam";D
    Nie polecę Ci żadnej książki, ale powiem Ci, co najbardziej mi się podoba. Otóż najchętniej czytam w ostatnim czasie szwedzkie kryminały. Szczególnie czarna seria ma fajne propozycje. Najwięcej przeczytałam książek C.Lackberg.

    OdpowiedzUsuń
  18. Deser pycha, też byłam dziś w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne zdjęcia deserów... :) Wyglądają apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawaj przepis na ten pucharek! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę Kinga ** Koooocham Kinga *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiałam czytać Kinga w jego rodzimym języku. po polsku już mnie tak nie kręci;(

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam w domu trzy książki Emily Giffin i mogę powiedzieć, że podobała mi się ta lekka lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mm pychotki:) rowniez miewam ksiazkowe glodki:P

    OdpowiedzUsuń
  25. mój książkowy nr 1 to "Fight Club" Chucka Palahniuka :) Zarówno książka jak i film- świetne. A z takiej lżejszej literatury polecam "Klarę" Izy Kuny :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Po sesji też mam głoda książkowego :). Na razie czekam aż skończy się remanent w bibliotece bo to co wypożyczyłam to już przeczytałam.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojoj ja mam takie zaległości w czytaniu, że głowa mała... ale przy dwójce dzieci ciężko o czas na czytanie ;) zawsze jest coś ważniejszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja wolę "coś niebieskiego". Zaczynałam serię czytać właśnie od niej i po roztrzepanej bohaterce nie mogłam już przejść na mnie "dynamiczny" tryb akcji. :P
    Deser-pycha!

    OdpowiedzUsuń
  29. Wszytskie książkki Emily są super, ale "100 dni po ślubie" wymiata :)
    Polecam Ci skoro spodobały Ci się jej czytadła :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale bym zjadła taki deserek :)

    Chciałabym cię zaprosić na mojego bloga (kosmetycznie przy kubku gorącej czekolady ) Obserwuję cię już jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mimo tego , że nie lubię malin, zjadłabym ! Ja ostatnio zaczęłam się uczyć chemii ( a mam wakacje ) więc chyba wyszłam na dziwadło haha. Co do książek, lubię fantasy.
    Zapraszam do siebie, byłabym wdzięczna za komentarz, czy też dodanie do obserwowanych, pozdrawiam! emzis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Jeśli lubisz thrillery, to polecam książki Simona Becketta, wszystkie 4. I jeszcze wiele by się znalazło (ile ja już tego przeczytałam ) ale najpierw muszę przejrzeć Twój blog, może dowiem się więcej, co dokładnie lubisz :)

    OdpowiedzUsuń
  33. no, no niezła sterta książek <3 :) też dzisiaj byłam w bibliotece ;) ze swojej strony polecam kryminały Michaela Bocklera:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Jesteś świetna !
    Często obserwuję twój blog ; )) Mniam !
    Może zechcesz wejść do mnie ? Dopiero zaczynam ..
    http://ont-leur-propre-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń