Jak zmywać brokatowe lakiery? Step by step. :)
Cześć!
Pomimo, że w Internecie bez problemu można znaleźć informacje i porady jak zmywać brokatowe lakiery do paznokci, pod każdym moim postem, gdzie pokazuję Wam brokatowe lakiery (które uwielbiam!!), pojawiają się komentarze, w których piszecie, że trudne zmywanie całkowicie Was zraża.
Ja nie umiem sobie odmówić lakierów z brokatem, ponieważ z ich udziałem dłonie wyglądają rewelacyjnie, tym bardziej na wieczorne wyjścia.
Dlatego pokażę Wam krok po kroku, jak łatwo, bez drapania, darcia paznokci zmywać lakier :)
(nie jest to żadną nowością, że robi się to w ten sposób, ale może do kogoś, kto tkwi w niewiedzy okaże się pomocne! ;)))
Czego potrzebujemy?
- Płatki higieniczne
- Folia aluminiowa
Przecinamy płatki na pół, a folie na odpowiedniej wielkości kawałki.
Moje pazury po tygodniowym noszeniu lakieru wyglądają tak:
Każdą połówkę płatka moczymy zmywaczem do paznokci, po czym zawijamy folią.
Po ok. 2 minutach lakier schodzi bez problemu, potem wystarczy tylko przetrzeć aby dokładnie pozbyć się brokatu i ot cała robota!
Spiłowałam delikatnie pazury, nałożyłam odżywkę i nowy lakier. Tym razem bez brokatu! :)
Buziaki!
Miłego weekendu :)
28 komentarze
śliczne masz te paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować metodę:)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj brokat tak zmywałam ;> Dobra metoda na uparciuchy ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam ani jednego brokatowego lakieru :(
OdpowiedzUsuńTeż tak zmywam brokaty ;]
OdpowiedzUsuńśliczny pomarańczowy lakier;d
pozdrawiam
ewa ( http://kosmetyczny-swiat.blogspot.com/ )
Ja zawsze miałam problem ze zmywaniem brokatu, mam jeden lakier z brokatem, niezwłocznie wypróbuję ten sposób. Bardzo podoba mi się ten granatowy lakier do paznokci z brokatem :)
OdpowiedzUsuńświetna instrukcja, zawsze mam problem z brokatem.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz paznokcie :> a brokat to moja zmora od dawna, grr. :>
OdpowiedzUsuńło boziu :) dobrze że nie używam brokatowych lakierów :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu odbywa się konkurs:
http://lady-flower123.blogspot.com/2011/10/konkurs-sensique-oriental-dream-lakiery.html
Do wygrania 8 lakierów do paznokci :)
Zapraszam :)
Ciekawy sposób :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne masz paznokcie ;-)
OdpowiedzUsuńa metodę już znam, aczkolwiek baaaardzo rzadko maluję pazury na brokatowo
piękne paznokcie!
OdpowiedzUsuńznalam ten patent, dzisiaj sama musialam sie meczyc bo brak u mnie folii :(
a ja tego sposobu nie znałam i się tak męczyłam ze zdrapywaniem, następnym razem wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł, a lakier z biedronki jest super!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę kondycji lakieru po noszeniu przez tydzień, u mnie na drugi dzień po malowaniu często trzeba zmywać lakier, bo się do niczego nie nadaje...
OdpowiedzUsuńNiezły patent!
OdpowiedzUsuńmasz śliczne paznokcie:D ja też lubię brokat na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńKurde, ja nie umiem tak spiłować paznokcia na palcu wskazującym, żeby był taki ładny jak Twój - co chwilę mi się łamią albo rozdwajają i muszę przycinać :(
OdpowiedzUsuńPrzydatna instrukcja, będę pamiętać :)
OdpowiedzUsuńaa no tego sposobu to przyznam, ze nie znalam . ale i tak nie uzywam brokatów ;p polecę siostrze ;)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie odkryłam super zmywacz z dozownikiem Cien :)
OdpowiedzUsuńdobra metoda i piękny kształt paznokci!
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej metodzie ale jakoś tak za dużo tych płatków schodzi ;) A u mnie lakiery trzymają się max 3 dni
OdpowiedzUsuńJejku Twoje paznokcie po tygodniu noszenia lakieru wyglądają jakbyś je dopiero co pomalowała =O piękne masz paznokietki =) Moje po dwóch dniach mają odpryski do połowy paznokcia =(
OdpowiedzUsuńTo jest dobra metoda, tylko wg mnie ten zmywacz z Biedronki jest trochę słaby i mógłby mocniej zmywać!
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu myślę o takim dyniowym kolorze:)
OdpowiedzUsuń