Szminki, szmineczki i recenzja Astor Lip Tint. :)
Cześć!
Dziś będzie wielki post zbiorczy odnośnie malowideł do ust. Moja kolekcja szminek bardzo się powiększyła przez ostatni czas. Chciałabym Wam pokazać mój skromny zbiór.
Również dokonam w tym poście recenzji Lip Tintów, które miałam okazję przetestować :)
Jestem bardzo zadowolona, że wzięłam udział w tych testach.
Zacznę jednak od szminek. Pomadki leżące są ułożone w kolejności takiej jak na ręce!
110- Kobo
16- Vipera Just Lips
451- Eveline Aqua Platinum
53- Essence
55- Essence
070- Rimmel
426- Aqua Platinum
Paczuszka od Astora bardzo mnie ucieszyła. Produkt przyszedł do mnie w pudełku i piankach.
Swoją drogą, pierwszy raz widziałam taki kształt pianek! :)
Same Lip Tinty były zapakowane w stylowe pudełeczko i bardzo ucieszyły moje oko.
Tak jak większość bloggerek dostałam do przestestowania 3 kolory.
Lip Tint:
300- Nude Sweetness (nazwa dość nietrafiona. Wg. nie jest to kolor nude, ponieważ jest dość ciemny
i wpada lekko w kolor rdzawy.)
200- Grenadine (ten kolor idealnie pasuje do mojego naturalnego odcienia ust, używam go jako konturówki
i spisuje siÄ™ rewelacyjnie w tej roli)
103- Rosewood Blush (kolor bardzo ciemny, zdecydowanie dla osób odważnych o dużych ustach)
+ bardzo innowacyjne podejście do makijażu ust, każda miłośniczka gadżetów pokocha je bezgranicznie
+ trwałość jest zadziwiająca. pigment wnika w usta i pozostaje na nich na bardzo długo
+ forma flamastra idealnie sprawuje się jako konturówka, aplikacja jest banalnie łatwa
+ dołączony balsam daje ładne wykończenie ustom
+ Å‚adny zapach
- kolory, które dostałam są dla mnie mimo wszystko zbyt ciemne. Używam na codzień tylko dwóch kolorów.
- sam marker nie kryje idealnie ust, dostrzegalne są miejsca jaśniejsze i ciemniejsze.
W magazynie natura znalazłam zapowiedź nowości. Astor Lip Tint dostępny jest za ok. 35 zł. Czy to dużo? Zależy od zasobności portfela :)
________________________________________
P.S.
Swoją drogą muszę przyznać, że zawsze gdy jestem w Rosssmannie biorę magazyn Skarb. Można znaleźć tam wiele ciekawych artykułów, nie tylko z dziedziny
kosmetycznej :) Fajnie, że DN również "wypuściła" własną gazetkę!
Jeśli macie jakieś pytania- piszcie! Na pewno odpowiem :)
Buziaki!
5 komentarze
Rzeczywiście, ciekawe te pisaki do ust. Pierwszy raz coś takiego widzę :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, bo na wielu blogach już słyszałam o tych produktach testowych, które można przetestować za darmo. W jaki sposób można się do tego włączyć? Jestem początkującą blogerką więc nie za bardzo się w tym orientuje.
Pozdrawiam!
Właśnie też mam pytanie, gdzie można je przetestować ?
OdpowiedzUsuńHej ; ) Znalazłam Twój blog na forum wizażu oczywiście i mam pytanie, czy gdyby w bliższym czasie w moim mieście nie pojawiły się nowości, a sądzę, że się nie pojawią czy mogłabyś nabyć u siebie pędzelki 2 i ewentualnie coś jeszcze i wysłać pocztą? Rzecz jasna, że wszystko uregulowałabym, wpłata na konto. Albo jakoś byśmy się dogadały. ;)
OdpowiedzUsuńoj chyba polecę po 110 z kobo :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe są te mazaki... i chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuń