Która z nas nie marzy, szczególnie w lecie, o pięknych, jędrnych i gładkich pośladkach i udach modelki pozbawionych milimetra skórki pomarańczowej? O to aby wyglądały dobrze na cieplejsze dni po jesienno-zimowym lenistwie i bardziej pobłażliwej diecie :D, należy zadbać już teraz!
Nie mam w sobie żyłki sportowca i nie okłamuję się, że będę biegać (czego nie lubię), chodzić o 6 rano na basen (bo lubię pospać) i włóczyć się po klubach fitness (bo czas na dojazdy wolę poświęcić na leżenie pod kocem) :D
Jednak, UWAGA UWAGA, od ponad tygodnia udaje mi się robić zestaw ćwiczeń, który mam nadzieję, że da rezultaty w najbliższym czasie :)
Skupiam się głównie na ćwiczeniach na talię, brzuch i pośladki.
Co ciekawe, szczerze to polubiłam, a po ćwiczeniach czuję wielką satysfakcję, że zrobiłam coś dla SIEBIE.
Ćwiczenia najdziecie bez problemu na yt.
Ja uwielbiam Mel B i Tiffany Rothe, jednak najczęściej sięgam po stare, dobre 8 min ABS i
8 min Buns.
Od miesiąca szoruję jak szalona pośladki gąbką Syrena, która jest piekielnie ostra i ślicznie złuszcza naskórek. I tu muszę zaznaczyć, że widzę różnicę, ponieważ skóra stała się bardzo gładka *.*
Jednak cellulit, szczególnie przy napięciu mięśni się odznacza i to dość wyraźnie :(
Dlatego wypowiadam mu wojnę!
Dziś do zestawu anty-cel dołączyła szczotka-drapak z For Your Beauty z gumowymi wypustkami, która ma poprawiać krążenie. Wierzę, że pomoże mi też zwalczyć skórkę pomarańczową.
Po ćwiczeniach, prysznicu i szorowaniu się nardzędziami tortur nakładam na pośladki serum Eveline z serii Slim Extreme 3D. Wybór padł na Total PUSH- UP, czyli serum modelujące pośladki.
Ślicznie pachnie, pozostawia skórę gładką i miękką, ale czy podnosi? Tego nie zauważyłam.
Dla efektu push up zastosować można majtki a la J.Lo lub ćwiczenia :D
Planuję wytrwać w moim postanowieniu miesiąc. Po tym czasie myślę, że zmiany będą już dostrzegalne.
Czy któraś z Was ma ochotę dołączyć do mojego wyzwania? :)
*ćwiczenia
*dobre jedzenie i woda
*pielęgnacja
Za miesiąc pojawi się na moim blogu post, w którym pokażę Wam moją 'tabelę' ćwiczeń, opiszę wszelkie wrażenia i efekty, które mam nadzieję zmotywują mnie tylko do dalszych starań!
Pozdrawiam Was ciepło i lecę ćwiczyć :)